niedziela, 29 października 2017

strop

Z wyborem projektu nie było już tak łatwo. Najpierw kupiliśmy dość pochopnie projekt Dukat teraz jest do sprzedania. Po przemyśleniach i przeliczeniach kosztów budowy zrezygnowaliśmy z tego projektu z powodu dachu. Bo wielospadowy bo facjatki do obróbki itd. W końcu zdecydowaliśmy się na projekt Chaber3 w odbiciu lustrzanym. nareszcie szwagier się zebrał i dziennik założył, teraz fotki,opisy i dziennik się powinien rozkręcić. Może nawet sam netbet zajrzy i pokibicuje kolejnym zapalaonym w boju przy budowie własnego wymarzonego domku. Jak bym mógł to też bym sam chciał budować swoją chałupę. I wprowadziliśmy kilka zmian: -skasowanie okna w spiżarni twój dziennik był dla mnie inspiracją, chociaż na początku każdy pukał się w głowę jak mówiłem że sam zbuduję dom. Teraz każdy podziwia, a żonka woła do mnie "Bob budowniczy" kolejny etap budowy to ściany fundamentowe.po zalaniu salonu została jeszcze kuchnia z jadalnią oraz korytarz, pod schodami zaniżyliśmy poziom aby zyskać więcej miejsca. Chcemy tam zrobić coś w rodzaju piwniczki. 5 tygodni później przyszedł czas na wycinkę lasu w chałupie i generalne sprzątanko. Przestroga dla "samorobów" nie przybijajcie wszystkich desek do łat, Ja tak zrobiłem i ... wyciąganie gwoździ masakra fajnie to wszystko wygląda mam pytanie : betoniarkę kupiłeś marketówkę?? jak się spisuje pytam bo miałem betoniarkę na działce no i ktoś mi ją podprowadził w obecnej sytuacji jestem zmuszony do zakupu drugiej a nie chcę już wywalać nie wiadomo ile kasy na jedną budowę. Po dłuższej przerwie od wymurowania winkli, prace ruszyły dalej. My wczoraj zalaliśmy chudziaka na ławy, teraz kończymy zbrojenie. Póki co, bez firmy budowlanej, mąż z bratem trochę, i z pomocnikiem. Ja raczej doglądam, obmyślam na projekcie co i jak zrobić. Nieoceniona pomoc naszej kierownik budowy, która cierpliwie laikowi tłumaczy to, do czego sami nie daliśmy rady dojść czytając projekt. W między czasie u szwagra trzeba było położyć podłogówkę więc rozgrzewka była przed sezonem budowlanym. Po wycince lasu i uprzątnięciu z grubsza pojawiły się pomieszczenia, Czy dobrze widziałam na zdjęciach, że nie zrobiłeś wieńca na ścianie fundamentowej i nie wypuszczałeś wyrostków z tegoż wieńca do połączenia z wieńcem przy stropie? My tak mamy w projekcie, to pewnie i ty też tak miałeś. A poza tym widziałam, że nie dawałeś styropianu wewnątrz ścian fundamentowych. My tez nie chcemy, bo to dodatkowy koszt. Powiedz, te wszystkie rzeczy są w projekcie na wyrost, rozumiem, że jak kierbud się zgadza to nie trzeba ich robić? Wyrostki wypuściłem prosto z ław aż po strop, na ścianie fundamentowej nie robiłem wieńca- zdecydowaliśmy się na lekki dach więc można było troszkę zaoszczędzić, styropianu też nie kładłem od strony wewnętrznej, bardziej skupię się na odizolowaniu od zewnątrz. Gotowe projekty to trochę ”dupochrony” architektów. Dawniej wszystko było robione delikatniej i stoi. Fajnie na głowę nic nie pada, w salonie ustawiłem stolik można browara wypić. Tylko przez okna pizga zakupiliśmy 1100 bloczków i do roboty... -skasowaniu wc i powiększeniu wiatrołapu oraz naprawa kanalizacji zrobieniu przejścia do garażu -w miejscu korytarza do garażu zrobienie wc -odwrócenie wejścia na schody aby były od lewej na prawo A więc, ścianki kolankowe skończone, wieńce pod murłaty prawie zalane, został jeden. Zmiany w rozmieszczeniu łazienki i zrobienie wspólnej garderoby. Teraz myślę nad więźbą co i jak. Może też zrobię sam ( z małą pomocą rodziny) -drzwi od kotłowni na zewnątrz -skasowanie kominkaNo, powiem, że mnie zdziwiłeś tymi zmianami na poddaszu. A czemu taka decyzja? A do sypialni drzwi będą z dwóch stron? Ja mojego poddasza nei zmieniam już ponad to co zrobiłam. Chcę mieć swoją prywatną łazienkę, nawet jakby miała nie być ogromna, to i tak będzie większa niż obecne 1.5x2m w bloku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz